Magiera: Chcemy mistrzostwa
O SYTUACJI KADROWEJ:
Zabraknie w składzie Patryka Szwedzika. To jest najnowsza kontuzja, nie licząc bramkarzy, którzy mieli urazy wcześniej.
O CRACOVII:
Cała ta liga jest taka, że każdy może wygrać z każdym. Jak zobaczymy tabelę z jesieni i wiosny, to wszystko jest powywracane do góry nogami. Ja zazwyczaj oglądam przeciwnika tydzień przed spotkaniem. Rywale przegrali tylko trzy mecze w tym roku i są niewygodni. Świetnie radzą sobie przy stałych fragmentach. Z Górnikiem zagrali bardzo dobrze pod każdym względem. Nasza postawa ma być konsekwentna, a plan ma spowodować, że wygramy ten mecz. W Cracovii są dobrzy piłkarze, bo jest tam mieszanka rutyny z młodością. Kamila Glika wszyscy znamy z reprezentacji Polski. Jest młody Rakoczy, z którym pracowałem w reprezentacji, bardzo charakterny piłkarz. Do tego są tacy piłkarze jak Makuch, Kallman czy Knap. Przyjadą do nas podbudowani wygraną. Najważniejsze jest jednak nasze nastawienie.
O SPODZIEWANEJ GRZE CRACOVII:
Na pewno nie przyjedzie zespół, który będzie dominował w ataku pozycyjnym. Rywale dobrze czują się w obronie niskiej i spodziewamy się, że my będziemy częściej przy piłce. Ja nie zawsze chcę zdradzać plan przed kolejnymi meczami. Celem jest wynik sportowy. Mamy finisz sezonu, ostatnie trzy kolejki, gdzie gramy o pełną pulę i tak do tego podchodzimy. Zawodnicy są gotowi, aby wyjść i reagować na boisku. W poprzednim meczu drużyna dobrze wychodziła z kontrami. Prawidłowo strzelony gol, potem rzut karny. Następnie liczebność w polu karnym była dobra i to doprowadziło do tego, że wygraliśmy. Tak samo chcemy zakończyć mecz w piątek
O SZANSACH I WIERZE W MISTRZOSTWO POLSKI:
Rozmawialiśmy przed ŁKS-em w tej kwestii. Fundamentalne jest to, żeby wygrać z Cracovią i od tego trzeba wyjść. Będziemy walczyć o zwycięstwa. Koncentrujemy się na sobie i wiemy jak wygląda sytuacja w tabeli. Chcemy mistrzostwa, rozmawiamy na ten temat. Raków gra jeszcze z Pogonią, a Legia jedzie do Poznania. My musimy patrzeć na siebie. Wiemy, że możemy dokonać czegoś wielkiego
O NIEOBECNOŚCI PATRYKA KLIMALI:
Zobaczymy czy znajdzie się w dwudziestce meczowej. Podejmę ją po dzisiejszym treningi. Patryk przeszedł drogę jak wielu zawodników. Robię wszystko, co uważam za stosowne dla dobra zespołu. Jeśli uznam, że Patryk zasługuje na bycie w podstawowym składzie, to w nim będzie. Przyszedł, aby strzelać gole i to wiemy. Nie było go na ŁKS-ie, drużyna wygrała. Reakcja na treningu w tygodniu była bardzo dobra. Liczę na niego
O BRAKU GRY KLIMALI W REZERWACH:
Nie mógł zagrać ze względów regulaminowych. Liczba minut w Ekstraklasie nie pozwoliła mu na to. Gdyby taka szansa była, to by zagrał, aby mieć rytm meczowy.
O MOŻLIWYCH TRANSFERACH I KONTAKCIE Z JAROSŁAWEM NIEZGODĄ:
Nie zamieniłem z Jarosławem Niezgodą zdania od pięciu czy sześciu lat. Może dwa lub trzy lata temu wysłałem mu życzenia urodzinowe. Nie mieliśmy ostatnio kontaktu.
O BRAKU GRY BURAKA INCE:
Burak jest zawodnikiem o dużych umiejętnościach. Wiem, że zagrał mało w tej rundzie. Nie powiem, że mam żal do siebie, ale tak ta sytuacja się potoczyła. Ostatnio miałem taką sytuację, że wystawiliśmy Mustaficia, a Burak nie grał, bo miał drobny uraz. Potem wprowadzaliśmy Krzyśka Kurowskiego, bo wyrabialiśmy limit młodzieżowca. My nie możemy pozwolić sobie by zapłacić karę. Burak był drugim wyborem. Rozmawiałem w niedzielę i powiedziałem, że cały czas na niego liczę. Być może dostanie szansę, którą musi wykorzystać. Strzelił dwa bardzo ważnego gole w poprzedniej rundzie. Wiążę duże nadzieje z nim na przyszłość. Nie skreślamy go. To ważna postać. Dziś nie możemy patrzeć na pojedyncze jednostki, a dobro zespołu.
O GRANIU PRZED JAGIELLONIĄ:
Wpływu na terminarz nie mamy, ustala to Ekstraklasa. Dopiero trzy tygodnie temu się dowiedzieliśmy o tym w jakim układzie zagramy. Oczywiście wygrywając nałożymy presję na Jagiellonię. Mamy być gotowi pod względem taktycznym, fizycznym i mentalnym. Czy będę oglądać mecz Jagiellonii? Pewnie tak, bo zazwyczaj oglądam wszystkie mecze PKO BP Ekstraklasy.
BILETY NA MECZ Z CRACOVIĄ KUPISZ TUTAJ