Wydarzenia

Śląsk II: Wyrównujemy rachunki z Zabrzanami

2024-04-20 14:00:00
Śląsk II Wrocław pokonał u siebie 2:0 Górnik II Zabrze. Bramki Szwedzika i Lutostańskiego pozwalają nam utrzymać się na pozycji lidera. Oraz z przymrużeniem oka dać nam remis w tym ,,dwumeczu" z Górnikiem Zabrze. Zapraszamy na relacje meczową z meczu 3 ligi, grupy III.
W samo południe pierwsze kopnięcie w meczu wykonali piłkarze Górnika II Zabrze. Obie drużyny zaczęły mocną, twardą grą tak jak opady deszczu, które się wtedy nasiliły nad Wrocławiem.
 
Pierwsza groźna akcja w meczu na konto gości, przeszywające podanie Miłosza Roguły w pole karne, piłka dotarła do Aleksandra Tobolika, ale jego uderzenie było niecelne i dalekie od bramki Śląska II Wrocław.
 
W siódmej minucie meczu mieliśmy idealną szansę na bramkę dla Śląska II Wrocław. Presing na bramkarzu rywali założony przez braci Kurowskich się opłacił. Mateusz Jeleń popełnił błąd, podając do Miłosza Kurowskiego, lecz niestety nasz pomocnik uderzając na bramkę, trafił na ostatniego obrońcę rywala, który uratował sytuację.
 
Długo przy piłce utrzymywali się Wrocławianie. Kombinacyjną akcją na lewym skrzydle weszli w pole karne rywali, gdzie Jakub Lutostański oddał mocne uderzenie bliżej lewego słupka. Bramkarz Górnika II Zabrze jednak fenomenalnie instynktownie broni to uderzenie.
 
Po dwudziestu minutach do głosu doszli goście, gdzie szybkim kontratakiem znaleźli się nagle pod polem karnym Mateusza Górskiego. Nasi obrońcy jednak okazali się szybsi od napastników rezerw Górnika i w ostatniej chwili odebraliśmy im piłkę. Bohaterem akcji defensywnej — Mateusz Stawny.
 
Znakomity indywidualny rajd Patryka Szwedzika z lewej strony. Minął on dwóch zawodników rywala, jednak nie zdołał pokonać następnych i wytrącili mu piłkę. Do bezpańskiej futbolówki dopada Krzysztof Kurowski i uderza bez przyjęcia, niestety nad bramką.
 
Na sześ minut przed końcem pierwszej połowy rezerwy Śląska Wrocław wychodzą na prowadzenie! Dośrodkowanie z rzutu rożnego spowodowały chaos w szykach defensywy rywala, to zamieszanie wykorzystał Patryk Szwedzik wyprowadzając Śląsk II Wrocław na zwycięską ścieżkę.
 
Chwilę po tej akcji bramkowej, mieliśmy kolejną dogodną sytuację. Po odbiorze Kuby Jezierskiego w środku pola wyprowadzony sam na sam z bramkarzem gości został Alen Mustafić. Przegrał on jednak bezpośredni pojedynek z bramkarzem Górnika II Zabrze.
 
Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić, dwa razy przed końcowym gwizdkiem goście mogli doprowadzić do wyrównania. Raz najwyżej wyskoczył Marcin Wodecki po dośrodkowaniu w pole karne Mateusza Górskiego. Piłka minimalnie minęła słupek. Natomiast dosłownie w następnej akcji piłka uderzyła w słupek naszego golkipera, z lewej strony niepilnowany był Aleksander Tobolik i strzelił z całej siły w obramowanie bramki.
 
Po tych dwóch akcjach sędzia zakończył pierwszą połowę, nie doliczając nic do pierwszej odsłony tego spotkania.
 
Drugą połowę rozpoczęli gospodarze.
 
Po pięciu minutach do głosu doszli zawodnicy z Zabrza, zaskakując Mateusza Górskiego z dystansu. Piłka śliska, więc wypadła z rąk naszego bramkarza, na szczęście na rzut rożny, a nie do własnej bramki.
 
Znowu goście z akcją! Wyszli oni szybkim kontratakiem na pojedynek sam na sam z Mateuszem Górskim. Górą tym razem okazała się jednak... poprzeczka. To ona uratowała drużynę Michała Hetela przed stratą wyrównującej bramki.
 
Po ładnej akcji rezerw Śląska Wrocław znaleźli się oni w polu karnym gości. Zrobiło się małe zamieszanie, w którym do siatki piłkę próbowali skierować Lutostański, Pena czy Guercio. Niestety żadna z ich prób nie skończyła się golem.
 
Za nami dłuższy okres bez klarownych sytuacji dla obu ekip. Warunki atmosferyczne przeszkadzają na grę kombinacyjną i na dziesięć minut przed końcem meczu dwie drużyny grają bardziej zachowawczo, żeby nie popełnić kosztownego błędu.
 
Bramka dla Śląska II Wrocław! Z rzutu wolnego dośrodkowywał Miłosz Kurowski, niestety niecelnie, ale dopada on do drugiej piłki i zgrywa do Lutostańskiego. Ten zachował spokój przed polem karnym rywala, obrócił się z piłką i mocnym precyzyjnym strzałem po ziemi zdobył bramkę na dwa do zera.
 
Po tej bramce już do końca meczu obie ekipy nie wykreowały żadnej groźniejszej sytuacji. Sędzia postanowił doliczyć cztery minuty, gdy one minęły — zakończył spotkanie.
 
Śląsk II Wrocław – Górnik II Zabrze 2:0 (1:0)
 
Bramki:
1:0 39' Szwedzik
 
2:0 81' Lutostański 
 
Śląsk II:  Górski — Guercio (66' Lizakowski), Muszyński, Stawny, K.Kurowski (45' Tudruj), Mustafić (45' Wołczek), Michalski, Jezierski (45' Pena), M.Kurowski, Szwedzik (87' Matuszewski), Lutostański
 
Górnik II: Jeleń — Świerkot, Ogórek, Surowiec, Gandziarowski (64' Michalski), Kulig, Tobolik (84' Oleksiewicz), Wodecki, Kosiba (84' Niedźwiedzki), Barczak, Rogula (71' Kolanko)
 
Żółte kartki: Szwedzik 90+1' (Śląsk II) - Świerkot 71', Ogórek 75', Barczak 90+1' (Górnik II)
 
Sędziował: Bartłomiej Zywert
Autor: Hubert Mrówczyński, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław