Wydarzenia

Wrócić na właściwy tor

2020-03-04 09:00:00
Zaledwie trzy dni po przegranym meczu derbowym, Śląsk Wrocław ma szansę na rehabilitacje. W 25. kolejce PKO Ekstraklasy Trójkolorowi podejmą Koronę Kielce.
Zwycięstwo w derbach mogło dać Śląskowi awans na trzecie miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy. Wrocławianie przegrali jednak z Zagłębiem Lubin (1:3) i nie poprawili swojego dorobku punktowego. Porażki Pogoni Szczecin i Cracovii sprawiają jednak, że ponownie pojawia się szansa na poprawę pozycji względem rywali. - Po porażce każdy jest zły, jest wiele emocji. Dziś mieliśmy spotkanie w szatni na Oporowskiej przed treningiem. Postawiliśmy sprawę jasno - nie daliśmy rady, wygrała drużyna lepiej przygotowana i cały nasz zespół oraz sztab ma tego świadomość. Nikt nie chce przegrywać, wiemy jednak, że jest to wpisane w futbol. To nasza piąta porażka w sezonie, nie jest tego wiele, ale każda boli i powoduje złość. Najważniejsza będzie teraz reakcja drużyny. Żeby fizycznie i mentalnie pokazać się w środę z dużo lepszej strony. - mówił Vitezslav Lavička na przedmeczowej konferencji prasowej. 

Wczorajsza wygrana Lecha Poznań sprawiła, że Śląsk znajduje się obecnie na piątym miejscu w tabeli. Trzy punkty w meczu z Koroną pozwolą wrocławianom awansować na podium. W składzie zielono-biało-czerwonych może dojść do kilku zmian w porównaniu z niedzielnym meczem w Lubinie. Na debiut wciąż czekają zimowe nabytki Śląska - Guillermo Cotugno i Márk Tamás. - Trzeba zobaczyć jak poszczególni gracze wyglądają również w treningach, jak mentalnie. Psychologiczny aspekt jest bardzo ważny po takiej porażce. Zmiany w drużynie muszą być przemyślane i jak najlepsze, by ich efektem była wygrana - mówił trener Lavička na przedmeczowej konferencji prasowej. 
 
Guillerme Cotugno? On idzie krok po kroku w górę. Pracujemy z nim taktycznie, fizycznie, dużo rozmawiamy. Ma swoją jakość i mądrość, ale w drużynie jest rywalizacja i od niej zależy, kto i kiedy dostanie swoje szanse.

Sytuacja dzisiejszego rywala Śląska jest bardzo trudna. Kielczanie zgromadzili do tej pory 23 punkty i zajmują dopiero 15. miejsce w tabeli. Nie wygrali jeszcze ani jednego spotkania w rundzie wiosennej, zaliczając dwa remisy i dwie porażki. Do bezpiecznego miejsca tracą w tej chwili siedem punktów, więc każde zwycięstwo jest dla nich na wagę złota. 

Bilans bezpośrednich meczów Śląska z Koroną pokazuje, że kielczanie nie są wygodnym rywalem dla WKS-u. Trójkolorowi nie wygrali z tym przeciwnikiem od sześcu spotkań. Nieco lepiej wygląda bilans meczów na Stadionie Wrocław, gdzie Śląsk nie przegrał z Koroną od trzech meczów. 

Pierwsze spotkanie tych zespołów w obecnym sezonie zakończyło się zwycięstwem Korony 1:0. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył wówczas Milan Radin. Kielczanie byli pierwszym zespołem, który pokonał Śląsk w tym sezonie ligowym. Początek dzisiejszego meczu o godzinie 18:00.

Autor: Grzegorz Krawczyk, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław