Raport statystyczny po #LEGŚLĄ

Legia przeważała w tym spotkaniu z piłką przy nodze, ale jednak najgroźniejsze sytuacje wykreowali Erik Exposito czy Mateusz Żukowski. Nasi piłkarze zmuszali bramkarza Legii do trzech interwencji. Rafał Leszczyński również trzykrotnie wychodził zwycięsko z pojedynków bramkarz-napastnik, ale warto pochwalić również obronę Śląska Wrocław, która chodziła jak w zegarku. Defensorzy z Wrocławia nie dopuścili Legii do żadnej groźniejszej sytuacji, przez co legioniści byli zmuszeni strzelać niecelnie z dystansu, albo próbować podań za plecy obrońców, które były niecelne.

 

Nie dość, że nasza defensywa nie straciła bramki, to dodatkowo fantastycznie sobie radzili z piłką przy nodze! Trójka naszych środkowych obrońców posiadała największą ilość podań ze wszystkich piłkarzy w bordowych trykotach. Duet Petkov-Petrov zdążył nas przyzwyczaić do tego, że mają wysoką ilość podań (w tym meczu Aleks 37/29, a Simeon 42/36), ale na brawa zasługuje występ Łukasza Bejgera. Reprezentant młodzieżowej kadry narodowej do czystego konta dołożył w tym spotkaniu 100% celnych podań! Każde z jego 42 zagrań dochodziło do celu.

 

Przy piłce królowali gospodarze, bo aż 66% czasu mieli ją przy nodze. Śląsk tylko 34%. W klasyfikacji strzałów również prowadzi ekipa z Warszawy, ale nieznacznie. Uderzeń na bramkę ,,Leszcza" było 14, ale tylko 3 celne. Swojego szczęścia próbowali również trójkolorowi, oddając 9 uderzeń i również 3 celne.

Nasi piłkarze przebiegli w tym spotkaniu 108,24 km. Indywidualnie najwięcej ,,wykręcili" Petr Schwarz (11,19 km), Peter Pokorny (10,89 km) oraz Piotr Samiec-Talar (10,18 km).

 

Dla Rafała Leszczyńskiego było to 11 czyste konto w tym sezonie, tym samym stał on się samodzielnym liderem w tej klasyfikacji. Żółte kartki obejrzeli Petr Schwarz (6 żółta kartka w tym sezonie), Peter Pokorny (11 żółta kartka w tym sezonie, następna skutkuje zawieszeniem aż na dwa spotkania) oraz Piotr Samiec-Talar (4 żółta kartka w tym sezonie, nie zagra w 30.kolejce).