Śląsk Wrocław Blind Football z wicemistrzostwem Polski
Śląsk Wrocław Blind Football z wicemistrzostwem Polski
Sekcja blind footballu Śląska Wrocław może się pochwalić kolejnymi medalami. Wrocławianie w Krakowie zakończyli sezon rozgrywkowy i zajęli drugie miejsce w PGF Blind Football League. O sukcesie, a także nagrodach przywiezionych z gali podsumowującej sezon opowiada Mikołaj Nowacki, trener zespołu.
Zmagania w PGF Blind Football League były podzielone na trzy turnieje. Finałowe zmagania zostały rozegrane w Krakowie w minioną sobotę. Podczas tej kolejki wrocławianie stoczyli boje z Wartą Poznań, a także Niezłomnymi Zabrze. W pierwszym starciu padł rezultat 0:0, a w drugim Wojskowi triumfowali 2:0.
- Na pewno jest pewien niedosyt. Zawsze tak jest, gdy się zajmuje drugie miejsce. To był jednak dla nas trochę sezon przejściowy. Możliwe, że następny też będzie podobny. Jesteśmy w przebudowie zespołu. Paru kluczowych zawodników od nas odeszło i budujemy ekipę od początku – ocenia rozgrywki Mikołaj Nowacki.
- Na tę chwilę nie jesteśmy tym Śląskiem, który zostawał Klubowym Mistrzem Świata w 2019 roku, ale krok po kroku budujemy coś nowego. Liczę, że będziemy się szybko rozgrywać. Zrobiliśmy, co mogliśmy. Drugie miejsce to był nasz plan minimum i maksimum – dodaje szkoleniowiec Śląska.
Kluczowe dla układu tabeli było spotkanie z zabrzanami. Zwycięstwo pozwoliło drużynie cieszyć się ze srebrnych medali i wicemistrzostwa Polski. Co ważne, wrocławski zespół przystąpił do tej rywalizacji w bardzo młodym zestawieniu i zdołał zanotować triumf.
- Mecz z drużyną z Zabrza był dość specyficzny. Nie wszyscy mogli grać, niektórzy byli pierwszy raz na takim turnieju, ale w debiutach spisali się dobrze. Musimy ich wprowadzać jak najszybciej, aby jak sprawnie się ogrywali. To młodzi zawodnicy, więc takie doświadczenie jest im potrzebne. To jest przyszłość i liczę, że siłą Śląska będą już niebawem – komentuje opiekun zawodników WKS-u.
Tytuł mistrzów Polski powędrował do gospodarzy ostatniego turnieju – Wisły Kraków. Jest to jednak drużyna naszpikowana polskimi gwiazdami blind footballu. Krakowianie zwyciężyli we wszystkich spotkaniach z dużą przewagą. Jest zatem do kogo równać.
- Do Wisły na pewno jeszcze trochę na brakuje. W zespole Wisły jest praktycznie cała kadra reprezentacji Polski. Oni trenują bardzo często. Mają wszystkich na miejscu. My z kolei bazujemy głównie na zgrupowaniach. Im na pewno jest nieco łatwiej, a do tego mają możliwość ogrywania się w reprezentacji Polski – tłumaczy Mikołaj Nowacki.
Dobrą grę zawodników Śląska potwierdzają również wyróżnienia indywidualne. Podczas gali podsumowującej zmagania wyróżniony w roli najlepszego bramkarza został Michał Płachecki. Najlepszym piłkarzem zespołu wskazano natomiast Marcina Lubczyka.
Już niebawem sekcję blind footballu Śląska Wrocław czekają kolejne zmagania. Poprzeczka powędruje jeszcze wyżej niż w rozgrywkach o mistrzostwo Polski. - W ostatni weekend września jedziemy na dość mocno obsadzony turniej do Pragi. Nie będzie brakowało dużych marek i mocnych ekip w blind footballu – podsumowuje szkoleniowiec WKS-u.