Co słychać w drużynie Portowców?

I DRUŻYNA
27/10/2017 • 09:35

Wielkimi krokami zbliża się półmetek fazy zasadniczej sezonu 2017/2018. Śląsk Wrocław w przedostatniej kolejce przed rundą rewanżową podejmie na własnym stadionie czerwoną latarnię ligi – Pogoń Szczecin. Sprawdźmy, co słychać w szeregach szczecińskiej drużyny.

Najbliżsi rywale Śląska znaleźli się w sytuacji nie do pozazdroszczenia. Portowcy zajmują ostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem 9 punktów. W dotychczasowych trzynastu meczach bieżących rozgrywek zdobyli ogółem 11 goli, czyli o dwa mniej niż Igor Angulo, najskuteczniejszy strzelec ekstraklasy. 
 
Trenerem Pogoni jest Maciej Skorża, który rozpoczął pracę w Szczecinie wraz z inauguracją przygotowań do obecnego sezonu. Dla szkoleniowca był to powrót do ekstraklasy po 18 miesiącach przerwy.  Pomimo słabszych wyników władze klubu w poniedziałek ogłosiły, że  nie zamierzają zmieniać opiekuna drużyny. Z posadą pożegnał się natomiast Paolo Terziotti, odpowiedzialny za przygotowanie fizyczne.
 
Przed startem ligi nic nie wskazywało na to, że na tym etapie rozgrywek widmo spadku będzie zaglądać szczecinianom w oczy. Zawodnicy dobrze radzili sobie w sparingach przeciwko ekstraklasowym  rywalom. Pogoń przedłużyła kontrakt z Rafałem Murawskim, z Arminii Bielefeld przyszedł – doskonale znany wrocławskim kibicom – Tomasz Hołota, a na pozycję bramkarza Portowcy pozyskali Łukasza Załuskę.  Powoli do zdrowia po kontuzji, która wykluczyła go z gry w rundzie finałowej ubiegłego sezonu,  wracał najlepszy strzelec drużyny – Adam Frączczak.  Pod koniec lipca szeregi szczecińskiej drużyny zasilił również kolejny były piłkarz WKS-u, Lasza Dwali.
 
Podopieczni Macieja Skorży sprawili niemałą sensację, pokonując w 1/16 finału Pucharu Polski  Lecha Poznań. Po wysokim zwycięstwie nad brązowym medalistą ligi Portowcy nabrali wiatru w żagle i w ligowych rozgrywkach nie dali się ograć drużynom z Trójmiasta – Lechii (0:0) i Arce (3:0). Sierpniowy mecz w Gdyni był jednak ostatnim, po którym zawodnicy z województwa zachodniopomorskiego cieszyli się z kompletu punktów. Trzymamy kciuki, aby – przynajmniej do następnego tygodnia -  nic się w tej kwestii nie zmieniło.

Autor: Kamila Szutenbach, Fot. Krystyna Pączkowska