Krok od awansu

I DRUŻYNA
12/08/2021 • 12:00

Po zwycięstwie w pierwszym meczu Śląsk Wrocław czeka wyjazdowe spotkanie z Hapoelem Beer Szewa w 3. rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy. Do awansu został już tylko krok, jednak nadal trzeba go wykonać.

Wrocławianie wypracowali sobie drobną zaliczkę w pierwszym spotkaniu. Wygrana 2:1 daje minimalny komfort przed rewanżowym starciem w Izraelu. Od tego sezonu zniesiono zasadę bramek na wyjeździe, więc Hapoel potrzebuje dwubramkowego zwycięstwa do awansu. W przypadku wygranej gospodarzy jedną bramką odbędzie się dogrywka. Każdy remis lub zwycięstwo Śląska da awans podopiecznym trenera Magiery. - Na pewno zagraliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę w meczu z Hapoelem. Stworzyliśmy sobie wiele sytuacji, które mogliśmy zamienić na bramki. Hapoel strzelił gola po rzucie rożnym. Zdarzało nam się tracić takie gole w poprzednich meczach, ale dobrze zareagowaliśmy i zdobyliśmy kolejną bramkę. W drugiej połowie również mieliśmy swoje sytuacje i nie zostały one wykorzystane. Przyjechaliśmy do Tel Awiwu wygrać ten mecz i nie patrzeć na zaliczkę z poprzedniego spotkania. Nie zastanawiam się nad tym, czy Hapoel będzie miał jakąkolwiek presję. Zawsze powtarzamy, że skupiamy się na sobie i to jest dla nas najważniejsze - mówił Mateusz Praszelik na przedmeczowej konferencji prasowej.

Mecz na Stadionie Wrocław miał dwóch bohaterów, którzy w tym sezonie prezentują znakomita formę praktycznie za każdym razem, gdy pojawiają się na murawie. Gole dla Śląska strzelali Erik Exposito i Robert Pich. Również w spotkaniu rewanżowym dyspozycja tej dwójki może rozstrzygnąć o losach awansu do kolejnej rundy.

W przypadku wyeliminowania Hapoelu, wrocławianie najprawdopodobniej zmierzą się z Anorthosisem Famagusta. Cypryjczycy przegrali w pierwszym spotkaniu eliminacji Ligi Europy z Rapidem Wiedeń 0:3 i trudno sobie wyobrazić, że będą w stanie odwrócić losy dwumeczu w rewanżu. W kolejnej rundzie gra będzie się toczyła już o awans do grupy Ligi Konferencji Europy.

Hapoel pokazał w poprzedniej rundzie, że na własnym terenie jest groźny. Zespół z Izraela ograł u siebie Ardę Kyrdżali 4:0 (w pierwszym meczu wygrał z bułgarskim zespołem 2:0) i można się spodziewać, że podopieczni trenera Levy'ego postawią Śląskowi bardzo trudne warunki i powalczą o odrobienie strat z pierwszego spotkania. - Byłem w Izraelu chyba trzy razy, również zgrupowanie reprezentacji Polski. Wiem, jak wygląda atmosfera na trybunach, wszystko, co dzieje się dookoła meczu, ale najważniejsze jest nasze przygotowanie tu i teraz. To w sporcie jest najważniejsze. Masz szansę - wykorzystaj ją. Nie patrzymy na to co było kilka lat temu, ani co będzie za tydzień - mówił Jacek Magiera na przedmeczowej konferencji prasowej.

Mecz Hapoel Beer Szewa - Śląsk Wrocław rozpocznie się o godz. 19:00. Transmisja w Polsacie Sport, Super Polsacie i na Ipla.tv. Na naszej stronie internetowej będzie można śledzić tekstową relację live.

Autor: Grzegorz Krawczyk, Fot. Krystyna Pączkowska