Leszczyński: Wierzymy, że pójdziemy do góry
Leszczyński: Wierzymy, że pójdziemy do góry
I DRUŻYNA
13/09/2024 • 10:30W konferencji prasowej przed domowym meczem ze Stalą Mielec wzięli udział trener Jacek Magiera i Rafał Leszczyński. Prezentujemy najciekawsze wypowiedzi naszego bramkarza.
O OBECNEJ SYTUACJI:
Wydaje mi się, że to przez jest skuteczność. We wszystkich meczach poza Piastem mieliśmy na tyle dużo sytuacji, żeby te mecze wygrywać i to na takim luzie i spokoju, ale piłka nie chciała wpaść. Czasami tak jest. Myślę, że nie można wariować i panikować. Wszyscy idziemy w dobrym kierunku, robimy dobrą robotę i boisko w pewnym momencie też nam to odda. Wierzymy, że to będzie w poniedziałek w meczu ze Stalą i pójdziemy w górę tabeli. Rozmawiamy w szatni, że nie jesteśmy zespołem, który zasługuje na to miejsce, w którym aktualnie jesteśmy. Wiemy, że w perspektywie czasu pójdziemy do góry.
O SWOJEJ FORMIE:
Myślę, że mecz w Szczecinie nie był najlepszy w moim wykonaniu, bo gdybym był w swojej normalnej dyspozycji, to podejrzewam, że na pewno byśmy nie przegrali. Czasami takie dni się zdarzają, że po prostu nie idzie i trzeba to wyrzucić z głowy, bo są następne mecze i nie myślimy o tym, jak było, tylko skupiamy się na tym, co jest przed nami.
O GRZE OBRONNEJ ŚLĄSKA:
Wydaje mi się, że każdy z bloku defensywnego, kto występował w tym sezonie, ma jakąś straconą bramkę na sumieniu. To w ogólnym rozrachunku spowodowało, że mamy tych straconych goli trochę więcej. Przyczyną są błędy techniczne czy w koncentracji. Myślę, że ode mnie po Aleksa Petkowa, Simeona czy Żuka możemy znaleźć każdemu jakieś zagranie, który można było lepiej wykonać, po prostu bez konsekwencji straty gola. To jest przyczyna. Skoncentrujemy się i będzie lepiej.
O MECZU ZE STALĄ:
Presji jako takiej w szatni nie odczuwamy. Znamy swoją wartość i wiemy, jakie mamy umiejętności. Wiemy też, że te mecze, które zremisowaliśmy, powinniśmy spokojnie wygrać i wtedy mielibyśmy przynajmniej cztery albo siedem punktów więcej. Siedzielibyśmy wtedy tutaj w innych nastrojach. Moim zdaniem przyjdzie moment, który mam nadzieję, że będzie już w poniedziałek, że złapiemy serię, pójdziemy w górę i będziemy rozmawiali w lepszych nastrojach. Czasami tak się zdarza, że nie można wygrać. To jest piłka i nie ma na to wpływu. Umiejętności tego zespołu są na takim poziomie, że powinniśmy być w górnej połowie tabeli.
O NOWYCH KOLEGACH W ZESPOLE:
Jeśli chodzi o Kubę Świerczoka, to widać, że ma tzw. gola, czyli to, co trafia pod jego nogi, prawdopodobnie w 75-80% znajdzie się w sieci. Widać, że ta stopa jest naprawdę fajnie ułożona i jeśli będzie przygotowany fizycznie, to na pewno pomoże temu zespołowi, bo widać jego jakość. Jeśli chodzi o Adama Basse’a, to jest to zawodnik bardzo wysoki i silny fizycznie. Ma coś w sobie i na pewno, jeśli będzie się dobrze prezentował, to ma szansę pomóc temu zespołowi. Nawet jak będzie wchodził na te 10-15 minut w tym wieku 16 lat, to myślę, że jest szansa, że nam pomoże.