Odczarować Stadion Wrocław

I DRUŻYNA
04/12/2018 • 11:00

Zespół Tadeusza Pawłowskiego nie wygrał u siebie czterech ostatnich spotkań. Czas najwyższy na przełamanie, a okazja do tego już dziś w meczu 1/8 finału Pucharu Polski z Miedzią Legnica. Pierwszy gwizdek o godz. 17 na Stadionie Wrocław.

W tegorocznej edycji Pucharu Polski Śląsk w pierwszej rundzie wyeliminował Olimpię Elbląg oraz pokonał w 1/16 finału Bytovię Bytów. Kolejną przeszkodą w drodze na Stadion Narodowy jest Miedź Legnica, która zameldowała się w 1/8 finału, dzięki wygranym z Sandecją Nowy Sącz i GKS-em Bełchatów. Trener WKS-u przestrzega, że będzie to zupełnie inne spotkanie, niż to ligowe, które zakończyło się wygraną jego zespołu 5:0.
 
- Przed nami duże wyzwanie, ale wierzymy, że możemy je pozytywnie zrealizować. Jest to mecz, który może dać nam awans do wąskiej grupy najlepszych drużyn w Polsce i naturalnie chcemy się w niej znaleźć - zapowiada spotkanie z Miedzią Tadeusz Pawłowski. - Nasz rywal gra inaczej niż dotychczas nas przyzwyczaił, więc musimy się solidnie przygotować. Wszystko oczywiście zweryfikuje praktyka na boisku.
 
Legniczanie do pucharowego starcia podejdą podbudowani zwycięstwem z Wisłą Kraków, dzięki któremu zakończyli serię 9 kolejnych meczów w lidze bez wygranej. Zawodnicy trenera Nowaka dodatkowo zaznaczają, że ze Śląskiem mają niewyrównane rachunki - Chcemy się zrewanżować za dotkliwą porażkę w Legnicy. Śląsk podejdzie do tego meczu jak najbardziej poważnie. Czeka nas bardzo ciężki bój o awans do kolejnej rundy – mówi były gracz WKS-u Paweł Zieliński.
 
Trudno o wytypowanie podstawowej jedenastki Śląska. Do pełnej sprawności wciąż dochodzą Jakub Słowik i Jakub Łabojko, a dodatkowo z urazem zmaga się Michał Chrapek. Nie ma jednak wątpliwości, że Śląsk zrobi wszystko, by zameldować się w 1/4 finału Pucharu Polski!

Autor: Michał Krzyminski, Fot. Krystyna Pączkowska