Podsumowanie 9. kolejki Ekstraklasy
Podsumowanie 9. kolejki Ekstraklasy
I DRUŻYNA
21/09/2015 • 19:55Piękne bramki, niespodzianki, czerwone kartki i... zmiana trenera. W 9. kolejce Ekstraklasa zaserwowała wszystko co możliwe, a my zapraszamy na nasze podsumowanie tej serii gier.
Tym razem kolejkę Ekstraklasy rozpoczynał Śląsk, który na wyjeździe mierzył się z Górnikiem Zabrze. Niestety wrocławianie rozegrali jeden ze swych najsłabszych występów w sezonie i ulegli czerwonej latarni ligi 0:2. Premierowe trafienia w barwach 14-krotnych mistrzów Polski zanotowali Aleksander Kwiek i Maciej Korzym, a Górnik wykaraskał się z dna tabeli, gdzie jego miejsce zajął Lech Poznań.
Inny dolnośląski klub Zagłębie Lubin spisał się w minionej kolejce znacznie lepiej. Podopieczni Piotra Stokowca od kilku meczów pokazywali coraz składniejszą grę, a w piątek udokumentowali ją dodatkowo aż 4 bramkami, co pozwoliło im rozbić nieźle radzącą sobie od początku sezonu Cracovię. W ten sposób Miedziowi zameldowali się w czubie tabeli, gdzie mają tyle samo punktów co wiceliderująca warszawska Legia.
Sobotę rozpoczęliśmy od interesującego pojedynku drużyn niepokonanych. Jak do tej pory beniaminek Ekstraklasy Termalica nie przegrał w roli gospodarza, a przyjeżdżająca do Mielca Pogoń Szczecin nie przegrała... w ogóle! W 9. serii gier świetna passa mogła się dla jednej z drużyn skończyć, ale na 7 minut przed końcem trzy punkty wydarł szczecinianom Martin Juhar. Gola dla Pogoni zdobył wcześniej Adam Frączczak.
W sobotę również obserwowaliśmy największe szczęście i porażkę jednocześnie. Wisła Kraków w Bielsku-Białej rozbiła Podbeskidzie aż 6:0, czym zakończyła panowanie na ławce trenerskiej Górali Dariusza Kubickiego. Nowym trenerem ekipy spod Klimczoka został Robert Podoliński, a Biała Gwiazda... przesunęła się na 6. lokatę w ligowej tabeli i do podium traci tylko dwa punkty.
Drugi z weekendowych dni Ekstraklasy zakończył się w Gliwicach, w których z problemami gospodarze utrzymują okopy na fotelu lidera. Piast pokonał Lechię Gdańsk 2:1, chociaż samo spotkanie dla ekipy Radoslava Latala nie zaczęło się obiecująco. Biało-zielonym prowadzenie dał na początku meczu Ariel Borysiuk, lecz jeszcze przed przerwą wyrównał najlepszy strzelec Gliwic Martin Nespor. W dalszej części meczu czeski goleador wyleciał jeszcze z boiska za dwie żółte kartki, ale to nie pomogło gdańszczanom. Trafienie samobójcze Rafała Janickiego przekreśliło ich szanse na jakiekolwiek punkty.
W niedzielę na początku świętowali piłkarze i kibice Ruchu Chorzów, którzy celebrowali swoją śląskość - m.in. za pomocą specjalnego zestawienia kolorystycznego trykotów. Później jednak powody do wesołej zabawy mieli tylko Legioniści, którzy przyjechali do Chorzowa i rozbili Ruch 4:1 (prowadząc 3:0 już po 20 minutach gry). Świetne zawody po raz kolejny rozegrał Nemanja Nikolić i jego koledzy mogą już dumnie stwierdzić, że gonią lidera. Legia czai się za plecami Piasta, ale ma do niego w tej chwili aż 6 punktów straty.
Wieczorem z kolei gonić... ale już całą ligę, chciał zacząć Lech Poznań, który po wygranej Górnika spadł na dno Ekstraklasy. Aktualni mistrzowie Polski uczynili to jednak w niezwykle nieudolny sposób i dali się ograć białostockiej Jagiellonii. Żółto-czerwonym do zwycięstwa wystarczyła tylko jedna bramka autorstwa Przemysława Frankowskiego, ale i tak podopieczni Michała Probierza zaprezentowali się w niedzielę w taki sposób, że to prędzej ich wzięto by za reprezentantów Polski w Lidze Europy.
Weekend z Ekstraklasą skończył się w Kielcach, w których tamtejsza Korona podejmowała Górnika Łęczna. Za faworyta początkowo - chociażby ze względu na wskazanie tabeli i występu na własnym stadionie - uchodzili podopieczni Marcina Brosza, lecz logika ligi po raz kolejny zakpiła okrutnie z planów ekspertów. Koniec końców zwyciężyłą drużyna Jurija Szatałowa, a pomógł jej w tym m.in. odradzajacy się Grzegorz Bonin (drugi gol w drugim kolejnym meczu). Ten rezultat sprawił, że Górnik wystrzelił w górę tabeli ponad Koronę.
Piątek, 18 września
Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław 2:0 (0:0)
Zagłębie Lubin - Cracovia 4:2 (1:0)
Sobota, 19 września
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Pogoń Szczecin 1:1 (0:0)
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Wisła Kraków 0:6 (0:3)
Piast Gliwice - Lechia Gdańsk 2:1 (1:1)
Niedziela, 20 września
Ruch Chorzów - Legia Warszawa 1:4 (1:3)
Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 1:0 (1:0)
Poniedziałek, 21 września
Korona Kielce - Górnik Łęczna 0:2 (0:1)