Raport statystyczny przed #ŚLĄMIE

I DRUŻYNA
18/05/2023 • 09:45

W meczu 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy piłkarze wrocławskiego Śląska przed własną publicznością podejmą zespół Miedzi Legnice. Choć rywale stracili już nawet matematyczne szanse na utrzymanie w lidze, podopiecznych trenera Jacka Magiery wcale nie czeka łatwe zadanie. Śląsk potrzebuje w tym spotkaniu trzech punktów, goście zaś podejdą do tego starcia bez jakiejkolwiek presji. Zapraszamy na raport statystyczny przed meczem Śląska Wrocław z Miedzią Legnica.

Śląsk zajmuje obecnie 16., a Miedź 18. miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Różnica punktowa pomiędzy zespołami jest jednak znacznie większa i wynosi aż 13 punktów. Wrocławianie są faworytem tego starcia z jeszcze jednego powodu – Śląsk zdobył u siebie 21 oczek, natomiast ich niedzielni rywale z wyjazdów przywieźli zaledwie 7 punktów. Nie oznacza to, że Miedź nie jest drużyną groźną. W rundzie jesiennej to podopieczni trenera Grzegorza Mokrego okazali się lepsi, wygrywając 1:0.
 
Wydaje się, że największa różnica w grze obu ekip widoczna jest w postawie formacji obronnych – wrocławska defensywa straciła o 8 goli mniej. Jeśli chodzi o skuteczność pod bramką rywala, Śląsk i Miedź prezentują się dość podobnie, o czym świadczy bardzo zbliżony dorobek bramkowy. Również pozostałe statystyki sugerują, że to właśnie szczelna obrona może okazać się kluczem do sukcesu w niedzielnym meczu.
 
Śląsk Wrocław zdecydowanie częściej utrzymuje się przy piłce, bo średnio przez 57 procent czasu gry. Goście preferują znacznie bardziej bezpośredni futbol, oddając posiadanie rywalom. Podopieczni trenera Grzegorza Mokrego notują średnie posiadanie piłki na poziomie 43 procent. Choć częściej uderzają – 273 do 261 strzałów na korzyść Miedzi – rzadziej trafiają w bramkę. Śląsk ma na swoim koncie 109 celnych strzałów, goście zaś 104.
 
Piłkarze Śląska rzadziej faulują (385 do 456 przewinień) i zdecydowanie częściej są faulowani (397 do 330). Powodem takiego stanu rzeczy jest między innymi fakt, że w barwach WKS-u występuje dwóch zawodników, którzy od tygodni plasują się w czołówce najlepszych dryblerów w PKO BP Ekstraklasie. John Yeboah i Erik Expósito to gracze z największą liczbą udanych dryblingów w całej lidze.
 
Choć piłkarze Miedzi pokonali dotychczas więcej kilometrów, robią to z mniejszą intensywnością niż podopieczni trenera Jacka Magiery. Gospodarze niedzielnego meczu wykonali 2963 sprinty przy 2790 sprintach drużyny przyjezdnych. 
 
Kluczem do pokonania Miedzi Legnica będzie zneutralizowanie atutów duetu Angelo Henriquez i Maxime Dominguez, czyli najlepszego strzelca i najlepszego asystenta zespołu gości. Pierwszy z nich ma na swoim koncie 7 trafień i 1 ostatnie podanie, drugi zaś – 1 gola i 6 asyst.

Autor: Biuro Prasowe, Fot. Adriana Ficek