Zacząć rundę rewanżową od zwycięstwa

I DRUŻYNA
13/12/2021 • 12:00

18. kolejka PKO Ekstraklasy rozpoczyna rundę rewanżową sezonu 2021/2022. W ramach tej serii spotkań Śląsk Wrocław zmierzy się na wyjeździe z Wartą Poznań, z którą rywalizował już w lipcu.

Po pierwszej rundzie spotkań Śląsk z 24 punktami plasuje się na 6. miejscu w tabeli ze stratą czterech „oczek” do wyprzedzającego go Radomiaka Radom. Wrocławianie muszą się jednak oglądać za plecy, bo dwie inne drużyny zgromadziły na tym etapie sezonu taki sam dorobek – to Stal Mielec i Górnik Zabrze, przy czym ekipa ze Śląska ma do rozegrania jeszcze jeden zaległy mecz.


I to właśnie z tym rywalem „Wojskowi” mierzyli się w minionej kolejce. W Zabrzu musieli się postawić rozpędzonej ekipie Jana Urbana, która po triumfie z Legią Warszawa złapała wiatr w żagle i tydzień później pokonała także Górnika Łęczna. No i trzeba przyznać, że w starciu ze Śląskiem to gospodarze byli stroną dominującą. Choć po pierwszej połowie na tablicy wyników widniał remis 0:0, to już na początku drugiej części gry Górnik wyprowadził dwa szybkie ciosy i za sprawą dwóch trafień Bartosza Nowaka było 2:0. Kilkanaście minut później gola w trzecim meczu z rzędu dołożył Lukas Podolski, a wrocławian było stać jedynie na honorowe trafienie Adriana Łyszczarza.


ŚLĄSK STRZELI GOLA, ALE VAR GO ANULUJE – 9.00


W Zabrzu nie udało się zgarnąć kompletu punktów, a teraz podopiecznych Jacka Magiery czeka kolejny wyjazd – tym razem do Poznania. Na szczęście nie na mecz z rozpędzonym liderem Ekstraklasy, czyli Lechem, a ze znajdująca się w dołku (a przy okazji w strefie spadkowej) Wartą. „Zieloni” byli rewelacją ubiegłego sezonu, ale w bieżących rozgrywkach prezentują się fatalnie. Wygrali w nich tylko dwa mecze (na 17 rozegranych) i w tabeli wyprzedzają jedynie Górnika Łęczna. Warcie nie pomogła nawet zmiana trenera, bo po zwolnieniu Piotra Tworka gra drużyny wcale się nie poprawiła. Co prawda poznańska ekipa chwilę po zatrudnieniu nowego szkoleniowca pokonała Piasta Gliwice, ale później przegrała z Wisłą Płock i Lechem, a ostatnio zremisowała z Wisłą Kraków.


W teorii więc Śląsk powinien mieć ułatwione zadanie, bo przyjdzie mu się zmierzyć z jedną z najsłabszych drużyn ligi w tym sezonie. Na korzyść wrocławian świadczy też fakt, że Warta jest absolutnie najgorszą ekipą Ekstraklasy jeśli chodzi o punktowanie na własnym stadionie. Z dziewięciu meczów w Grodzisku Wielkopolskim nie wygrała ani jednego i zgromadziła zaledwie pięć punktów, więc można powiedzieć, że przed własną publicznością jest zwykle dość łatwym celem dla przyjezdnych drużyn.

 

Pierwszy w tym sezonie mecz Śląska z tym rywalem pokazał jednak, że „Wojskowym” wcale nie musi być tak łatwo. Wtedy właśnie poznaniacy postawili się teoretycznie silniejszemu rywalowi na jego terenie i zremisowali 2:2. Jeden punkt uratowali w ostatnim kwadransie gry, bowiem wcześniej to podopieczni Jacka Magiery po trafieniach niezawodnego duetu Robert Pich – Erik Exposito prowadzili 2:1.


Co jeszcze przemawia na korzyść Śląska przed poniedziałkowym starciem z Wartą? Otóż na poziomie Ekstraklasy wrocławianie ani razu nie przegrali z tym przeciwnikiem (dwa zwycięstwa i remis). Jeśli zaś liczyć dwie najwyższe klasy rozgrywkowe, to ostatnia porażka „Wojskowych” z rywalem z Poznania przypada na sezon… 1997/1998 i rozgrywki ówczesnej 2. Ligi.


Jak widać Śląsk ma spore szanse na pokonanie Warty i potwierdzają to także przewidywania sponsora wrocławskiej drużyny, bukmachera LV BET. Kurs na triumf ekipy z Dolnego Śląska to 2.40, zaś na zwycięstwo poznaniaków – 3.25. Miejmy więc nadzieję, że zespołowi Jacka Magiery uda się potwierdzić to na boisku i zacząć rundę rewanżową od zdobycia kompletu punktów. Początek spotkania w poniedziałek 13 grudnia o godzinie 18:00. Hej Śląsk!

KURSY LV BET
Warta – 3.25

Remis – 3.35
Śląsk – 2.40

Autor: Biuro Prasowe, Fot. Adriana Ficek