Zakończyć złe serie | Piłka Kobiet

KOBIETY
07/10/2023 • 06:00

W sobotę piłkarki Śląska Wrocław rozegrają kolejne ligowe spotkanie. Podopieczne Piotra Jagieły zmierza się na Kłokoczycach z AZS-em UJ Kraków. Początek tego starcia o godzinie 12:00.

W ostatnim czasie wrocławianki nie radzą sobie najlepiej. W dwóch poprzednich starciach - które można było określić jako spotkania za "sześć punktów", czyli z sąsiadami z ligowej tabeli - poniosły dość wyraźne porażki. Scenariusz meczów z Pogonią Tczew i Rekordem Bielsko-Biała był podobny - pierwsze minuty przewagi czy nawet dominacji Śląska, a następnie to rywalki strzelały gole.

- Mecz meczowi nie jest równy, w piłce nożnej jest tak, że możemy wszystko zaplanować, mieć rozwiązanie na każde działanie przeciwnika, ale piłka nożna to sport o dużej zależności od przypadkowych działań. Jedna akcja, kiks, czasami uderzenie życia przeciwnika, powoduje zmianę układu gry. Potrzebujemy wiary w to, że nasza praca przyniesie efekt w postaci gola i zwycięstwa, nawet jeśli coś nie idzie po naszej myśli - przyznał trener WKS-u, Piotr Jagieła.

Sytuacja robi się coraz trudniejsza, tym bardziej, że przed WKS-em kolejne ważne starcie w kontekście układu w tabeli. AZS UJ Kraków przez długi czas pozostawał bez wygranej, ale przed tygodniem - nieco niespodziewanie - wygrał 1:0 w Gdańsku z AP Orlenem. Teraz krakowianki będą chciały pójść za ciosem.

- Starcie z AZS-em Kraków nie będzie należało do łatwych, w zespole w porównaniu do poprzednich lat nastąpiło sporo zmian, ale trzon doświadczonych zawodnczek na czele z Karoliną Klabis, Anną Zapałą i Weroniką Wójcik pozostał. To ogromna jakość tego zespołu - dodaje szkoleniowiec WKS-u.

Akademiczki z Krakowa to bardzo niewygodny rywal dla Śląska, czego potwierdzeniem mogą być wyniki z poprzedniego sezonu - w grodzie Kraka miejscowe wygrały 1:0, a we Wrocławiu 2:0. Jak będzie tym razem?

Początek meczu o godzinie 12:00 na boisku centrum piłkarskiego Ślęzy na Kłokoczycach.

Autor: Paweł Prochowski, Fot. Adriana Ficek